środa, 22 lipca 2015

KIedy tańczę, staję się tańcem!


Fotografia i plakat: Dorota Komasa, Modelka: Agatika
Kiedy tańczę, staję się tańcem. To niezwykła sztuka uważności, zaangażować się w działanie tak, aby każda nasza komórka w nim uczestniczyła. To taka droga do siebie, do wewnątrz. Spotkanie ze sobą, i zdystansowanie do tego co na zewnątrz. To także pewnego rodzaju medytacja.

Kiedy tańcze, staję się tańcem. To znaczy, że każda moja komórka tego pragnie, każda część mojego ciała, mój umysł, są zaangażowane, podążają za sobą, pozwalają na przepływ muzyki w ciele.

To także czas, kiedy uwalniają się różne emocje, i jeśli tylko im na to pozwolę to mogą stać się moim tańcem. To znaczy, że gdy pojawia się smutek, smuci się całe ciało i przejawia się to w ruchu, kiedy czuję złość, złości się każda komórka, a ja pozwalam jej zaistnieć.  Tak długo aż w pewnym momencie zostanie przetransformowana w coś innego, tworząc przestrzeń dla innej jakości ruchu, innych emocji, lub zwyczajnego tańca.

Taniec czyni wyrażanie emocji bezpiecznym, integruje umysł z ciałem. Sprawia, że gdy wyjdziemy z wewnętrznego świata, znów na zewnątrz, to łatwiej nam będzie pozwolić na przepływ emocji, jakie zostają wywołane przez różne sytuacje, zachowania, słowa. Żywy taniec, świadomy, pozwala na odkrywanie nowych dróg wyrażania emocji, nowe wyrażanie siebie w codzienności. Wprowadza zmiany nie tylko w ciele, w codziennym poruszaniu się ale także w tym, jak reaguję, gdy ktoś chce mną kierować, decydować za mnie, zabierać moją przestrzeć, lub gdy mnie atakuje. Uczy jak zaufać swojemu ciału, jak rozpoznawać w nim napięcia i jak dbać o siebie by ich było mniej. Uaktywnia radość i lekkość bycia, jeśli tylko sobie na to pozwolimy. Dzieje się tak, gdy tańcząc stajemy się tańcem, czyli wyzbywamy się oceniania. Oceniania siebie, swojego ciała, tańca, porównywania się z innymi. Daje przestrzeń do tańca w kontakcie, najpierw ze sobą, swoimi emocjami, wrażeniami, impulsami, a następnie z otoczeniem i światem.

Zapraszam Ciebie do stania się tańcem, zaangażowania każdej swojej komórki do bycia tu i teraz. Zapraszam do przyjżenia się sobie, zejścia do podziemi, uwielniania skrywanej tam energii, i wydobycia ją na świat, aby ujrzała światło dzienne.

Spotkania z Żywym Tańcem, przewidziane są dla każdego, zarówno dla tych, którzy mają już doświadczenie w tańcu, prowadzeniu zajęć tańca jak i dla tych, którzy tańczą od czasu do czasu, a może nieśmiało odkrywają swoje pragnienie rozwoju osobistego poprzez ruch.


Tanecznie Cię pozdrawiam,
Wilczyca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz